Absolwent PWST w Warszawie. Rozgłos przyniosły mu występy w serialach "Tancerze" i "Misja Afganistan". Na dużym ekranie debiutował w 2014 roku w wyreżyserowanym przez Michała Otłowskiego kryminale "Jeziorak". Występ zaowocował nagrodą za najlepszy debiut aktorski na 39. Festiwalu Filmowym w Gdyni. Rolą przystojnego piłkarza Staszka Boruckiego w nakręconym w 2016 roku musicalu "#Wszystko gra" zwrócił na siebie uwagę żeńskiej części widowni. Przygotowując się do odegrania tej postaci, musiał poddać się ciężkiemu treningowi tanecznemu pod okiem słynnego choreografa, Agustina Egurroli. W muzycznym widowisku Fabijański wystąpił u boku cenionych aktorek Kingi Preis i Stanisławy Celińskiej. Dzięki kreacjom psychopaty "Cukra" w filmie "Pitbull. Niebezpieczne kobiety" w reżyserii Patryka Vegi i zakochanego bandyty, Adriana w serialu "Belfer" udowodnił, że potrafi znakomicie odnaleźć się w rolach twardych mężczyzn. Obie produkcje odniosły sukces kasowy. Rok później Fabijański znów zagościł na ekranach kin partnerując innemu obiecującemu aktorowi młodego pokolenia, Mateuszowi Kościukiewiczowi w nakręconym przez Jana Kidawę-Błońskiego obrazie "Gwiazdy" i rozpoczął pracę na planie superprodukcji Filipa Bajona "Kamerdyner". Kolejny raz zgodził się również na współpracę z Vegą przyjmując rolę w kontrowersyjnym thrillerze medycznym "Botoks". Film zebrał złe recenzje, ale okazał się kolejnym hitem z udziałem gwiazdora. W swojej filmografii Sebastian ma również zaliczoną przygodę z dubbingiem. To on użyczył głosu postaci Finna w polskiej wersji językowej "Gwiezdnych wojen: Przebudzenia Mocy". Prywatnie jest on miłośnikiem muzyki hiphopowej. Marzy również nad spróbowaniem swoich sił w reżyserii.